Kolejne miesiące minęły, a ponoć nie tak dawno był to jeszcze szczeniaczek, który ledwo podnosił łapki, aby wspiąć się na łóżko :P. Mogę powiedzieć, że w ciągu tych 6 miesięcy po "Wielkim Święcie" (roczek) widać poprawę w zachowaniu, zrobił się troszkę "doroślejszy". Natomiast w domu jest bardzo szczekliwy, uparty jak osioł i czasem denerwujący. Jest też coraz mądrzejszy pod względem kontaktów z psami (choć z Brutusem dalej głupieje), a kontakty z ludźmi dalej wyglądają tak jak wyglądały (skakanie, witanie się i doskakiwanie do buzi "aby pocałować") lecz nie mogę powiedzieć, że w ogóle nie ma poprawy, bo już się odwołuje często od ludzi, czyli PLUS dla psiaczka :D W niektórych sytuacjach jest spokojniejszy, ale nadal jest siusiu-majtkiem, który nie lubi szczekania u innych psów, oraz nie lubi kontaktów (sztuczki "przytul") z psami - woli z maskotką się poprzytulać. Robimy postępy w frisbee, jak i w agility postawiliśmy pierwsze kroki... Za niedługo czas na strefy, więc w tym też się rozwijamy! Z Obi idzie nam coraz lepiej, jedyne co muszę naprawić to chodzenie przy nodze NA SMYCZY. Dalej mamy dużo rzeczy do wypracowania, ale mam nadzieje, że szybko nam pójdzie! :) Zapraszamy na filmik: Blade - 18 Months Dzięki za przeczytanie i czekajcie na kolejne posty (już za niedługo) i pozdrawiamy! ;** |